Wał obronny zwany "Szwedzkim Szańcem"
Na północny wschód od Długiego położone było grodzisko - na mapach niemieckich opisane jako "Alte Schanze". Dzisiaj pozostały po nim mało widoczne ślady, jednak każdy zainteresowany może odnaleźć to miejsce, a jego historia sięga prawdopodobnie epoki kamiennej. Takie fascynujące wnioski można wysunąć po analizie i tłumaczeniu artykułu jaki odnalazłem w miesięczniku z 1929 roku: Unser Pommerland XIV. Jahrgang 1929. To wydawnictwo popularnonaukowe zawierające artykuły na temat historii, kultury, historii sztuki, geografii pomorza. Klikając w poniższy obrazek, można zobaczyć wersję oryginalną wspomnianego artykułu, a pod nim dokładne tłumaczenie.
Unser Pommerland XIV. Jahrgang 1929
Tłumaczenie - Pan Paweł Mateńko
Użyte nazwy miejscowości:
Langenhagen - Długie
Norenberg - Ińsko
Steinhofel - Kamienny Most
Freienwalde Pom. - Chociwel
"Stoję przy bagnie koło Langenhagen. Duża wierzba, ostatnia z długiego szeregu drzew przy rozległym pastwisku, chroni mnie od gorących promieni słonecznych i palącego południowgo upału.
W oddali szarzeje sosnowy las posiadłości rycerskiej Steinhofel, droga Freienwalde Pom. – Norenberg jest widoczna dzięki rosnącym przy niej drzewom, dalej biegną kilkusetmetrowe zagony zboża w kierunku bagna, które obecnie składa się z łąk, pastwisk, olszyn i małych kęp drzew. Przed niecałą setką lat łagodne wzgórza wokół wielkiego torfowiska były porośnięte potężnymi bukami i dębami. W odległej przeszłości musiała tam być dzika puszcza, bo głęboko w ziemi i w torfie jeszcze dzisiaj spoczywają czarne jak węgiel i twarde jak kamień olbrzymie dębowe pnie i korzenie.
W środku tej bagnistej, pokrytej torfem niziny wznosi się wał obronny z prehistorycznych czasów. W wielkiej wojnie religijnej był on broniony przez szwedzkie oddziały przeciwko cesarskim.
Tylko tak można wytłumaczyć, że otrzymał on nazwę „Szwedzki Szaniec”.
Znaleziska z epoki kamiennej i brązowej uzasadniają umieszczenie tego mało znanego wału w czasach prehistorycznych.
Miał on na celu dawać schronienie mieszkańcom tej okolicy przed bandyckimi hordami. Każda strona kwadratowej budowli ma długość stu kroków, wały mają wyskość czterech metrów, u podstawy mają grubość 12, u szczytu 5-6 metrów.
Przestrzeń wewnętrzna jest do połowy wysokości wypełniona, co dawało obrońcom wyraźną przewagę nad atakującymi z dołu. Szeroka na 5 metrów północna brama była prawdopodobnie wzmocniona palami i zasiekami, gdy już wszyscy mieszkańcy byli wewnątrz.
Wokół woda i bagno. Więc piaszczysta ziemia musiała być transportowana z daleka. Ten wał forteczny świadczy o gigantycznym nakładzie pracy, bo w owym czasie nie rozporządzano innymi środkami transportu niż kosze i skórzane worki.
To miejsce schronienia nie było niczym szczególnym, ale miało praktyczne znaczenie. W najbliższym otoczeniu było wtedy trzęsawisko, miejscami głęboka woda. Na całym torfowisku, otoczonym dzikim lasem, to miejsce umożliwiało daleką obserwację i dawało przestrzeń do użycia strzał i oszczepów, a następnie także w razie konieczności do przebicia się poprzez hordy wrogów do bezpiecznego gąszczu pobliskiego lasu.
Walczono o wał forteczny już w epoce kamiennej. O czym świadczą znaleziska połamanych toporów, lanc i strzał z czasów kamienia i brązu.
Również ozdoby i przedmioty codziennego użytku, rzeczy, które podczas walk były utracone, także skorupy garnków i szczatki urn znajdowano wokół wału.
Wspaniała duża podwójna szpila – jak jest mi znane, jedyna w swoim rodzaju, znajduje się w szczecińskim muzeum w dziale okręgu Saatzig i pochodzi z obecnie suchej fosy tego prastarego wału.
Zmarły właściciel posiadłości z Langenhagen O. Gauger i ja dokonaliśmy niejednego prehistorycznego odkrycia, między innymi pięknie wypolerowany kamienny nóż z czarnego sileksu, nieuszkodzony kamienny grot lancy w kształcie liścia wierzby.
Kilka innych przedmiotów z fortyfikacji jest w posiadaniu sąsiadów, którzy są żywo zainteresowani tym dziełem dalekiej przeszłości położonym między polami i łąkami z dala od interesów świata.
Również krajobrazowo piękne jest otoczenie tego umocnienia. Są tam małe gaiki ze spokojnymi stawami i kałużami, których woda jest wypełniona algami i kwitnącymi liliami, są przestrzenie małych i dużych pól, zielone łąki.
Na brzegu bagna spoczywają potężne głazy narzutowe, zaciemnione przez krzewy bzu, kaliny i głogu. Daniele i sarny żerują wokół wału, myszołowy krążą nad nim, czapla szuka pożywienia w wodach, kaczki pływają na nich i chmary żurawii i gęsi odpoczywają tu podczas swoich przelotów.Gdzie jest zwierzyna, panuje spokój i tak też jest na tej równinie.
Niepowołane ręce nieświadomych ludzi niszczą te pamiątki dawnych czasów.
Tak wiele obiektów chroni się jako pomniki przyrody, a dlaczego nie chroni się tego wału obronnego zwanego szwedzkim szańcem z Langenhagen ??"
Curt Blodorn
Wał obronny zwany "Szwedzkim Szańcem" - widok współczesny na to miejsce
Krajobrazy wokół wału