Aktualności
Niszczejący mur wokół kościoła i cmentarza
Krótka refleksja na temat zabytkowego muru , otaczającego nasz kościół , cmentarz i Dom Parafialny.
Wspomnainy kompleks znajduje się w samym centum wioski. Już ten fakt zobowiązuje do tego, by obszar ten był wizytówką wioski.
Kościół jest zabytkowy
Swój pierwotny wygląd po ostatnich zabiegach "regotyzacji " odzyskały ściany zewnętrzne boczne. Jedynie wylany z betonu , popękany chodnik wokół kościoła, swym stanem i wyglądem odstrasza i zniechęca do chodzenia. Wręcz stanowi zagrożenie dla starszych osób i małych dzieci , które łatwo mogą się tutaj wywrócić .
Na wartość zabytkową ujemnie wpływają też, zamurowane witraże w prebiterium za czasów pierwszego proboszcza księdza Kaziemirza Janasa.
Jeśli miałbym zwrócić uwagę na groby znajdujące się na cmentarzu, to chcę napisać o ich ustawieniu.
Mogiły są ustawione w kilku liniach, a własciwie łukach wzdłuż osi północ - południe , nierówno , odległości między rzędami są przypadkowe. Wygląda to poprosu jakby nigdy tutaj nie było zarządcy.
Do tego dochodzą pozostałości po niemieckich krzyżach i pomnikach wyrastające z trawy. To wszystko sprawia , że wygląd cmentarza nie zachwyca.
Dom Parafialny niestety swoim wyglądem "STRASZY !!! " i zasłania piękny kościół . Plebania to okaz budowlanej samowoli bez jakiegokolwiek nadzoru , pomysłu i spójności architektonicznej. Jednak nie jest on punktem głównym mojej refleksji.
Dzisiaj chciałbym zwrócić uwagę czytających na fragment zachodniej części muru , przy drodze piaskowej pomiędzy domem Pana Kucy , a skrzyżowaniem z drogą na Kamienny Most.
Mur jest budowlą poniemiecką , wykonaną z kamieni , a ta część wygląda jakby nigdy po wojnie jeszcze nie była remontowana , a wymaga PILNEGO !!
W części otaczającej sam kościół ( na przeciwko domu w którym mieszkali Państwo Borysowie ) występują największe zniszczenia.
Znajduje się tam bramka wejściowa. Bramka jest niepomalowana , co jest ciekawostką ,bo wszystkie inne zostały pomalowane czarną farbą ( czyżby zapomniano o niej , a może zabrakło farby ? )
Schody niestety są zaniedbane i wejście nimi może przyczynić się do wypadku.
W dalszej części widzimy dziwną górkę , znajduje się tam śmietnik , który zasłonił murek . Śmietnik należałoby zlikiwdować !!
Za śmietnikiem pozostały gruzy zarośnięte krzakami. Wcześniej w tamtym miejscu stała stodoła , która spłonęła , jeśli dobrze pamietam pod koniec lat 70-tych lub na początku 80-tych ubiegłego wieku.
W wewnętrznej części tego fragmentu odnajdujemy całkowicie już rozsypany narożnik muru . To uszkodzenie głównie wywołały rozrastające się wspomniane krzaki i młode drzewka.
Ostatnia częśc muru biegnie na przeciwko domu Państwa Początków.
Po obu jego stronach rosną stare drzewa. Jednak te po stronie zewnętrznej , swoimi korzeniami powodują powolne rozsadzanie od spodu murka i w przyszłości jego poważne zniszczenie , a poza tym nie wpływają na estetykę otoczenia . Proponowałbym o wystąpienie o pozwolenie na wycinkę tych drzew !!! , wyrównanie terenu tak by odsłonić murek.
Ostatnie spostrzeżenie na temat tego odcinka dotyczy wewnętrznej części , która od wielu lat była miejscem zgrabiania liści , śmieci i składowiskiem pozostałości po wymianach pomników.
Przez to powierzchnia ziemi znacznie się podniosła i w niektórych miejscach sięga do połowy murku.
Ta część wg mnie oraz spostrzeżeń mieszkańców wymagałaby gruntownego oczyszczenia.
Stan murku od strony wschodniej , przy drodze do Lutkowa jest całkowicie odmienny. Murek widać , że był remontowany. Bramki są pomalowane. Czy nie warto również wcześniej omówioną część doprowadzić do tak pięknego stanu ??
PODSUMOWUJĄC !!
Zachodnia część murku i otoczenia wokół niego to obszar zaniedbany , od lat nieremontowany i nieoczyszczany. Znajdując się w centum wioski wpływa ujemnie na estetykę. Poza tym to zabytowy mur i nie można dopuścić do jego dalszej degradacji i zniszczenia.
Warto by było pozyskać jakieś środki na jego renowację.
Nie wiem kto jest gospodarzem , zarządcą - czy gmina, władze kościelne , a może mieszkańcy ?
Do kogo należy inicjatywa w tej sprawie - czy do księdza Proboszcza , Gminy , Rady Parafialnej , Sołtysa , Radnych ?
Czy możliwe by było uzyskanie pieniążków z jakichś dotacji europejskich ?
Nie wiem, ale może moje krótkie refleksje zwrócą uwage na tą sytuację.